Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki Ośrodek Sportu i Rekreacji "Tomasovia"

Trenerowi jest wstyd

Utworzono dnia 30.11.2018

Siódme miejsce po rundzie Tomasovii z pewnością nie satysfakcjonuje ani miejscowych kibiców, ani trenera Pawła Babiarza. Jak szkoleniowiec niebiesko-białych ocenia piłkarską jesień w wykonaniu swych podopiecznych?
 

 W szesnastu grach ekipa z Tomaszowa zgromadziła 25 pkt. (7 zwycięstw – 4 remisy – 5 porażek) przy bilansie bramkowym 28:21. Znacznie lepiej radziła sobie przed własną publicznością (5-2-1), zdobywając 17 pkt. Bilans wyjazdowy to 2-2-4 i ledwie 8 zdobytych punktów. Do przerwy niebiesko-biali strzelili 11 goli (stracili 10), po przerwie 17 (11).

Czy taki dorobek satysfakcjonuje szkoleniowca drużyny?

 – Runda jesienna, przed którą oczekiwania były spore, zawiodła nas wszystkich. Z różnych powodów w lecie zespół opuściło czterech zawodników, którzy występowali w pierwszej jedenastce w poprzednim sezonie: Skiba, Karólak, Karwan i Staszczak. Dodatkowo kontuzje z końcówki poprzedniego sezonu leczyli Żurawski i Piątkowski. Doliczając Mruka, który nie trenował ze względu na sprawy zawodowe i wyjazd w trakcie rundy Piotra Waśkiewicza, można powiedzieć, że ten zespół był zupełnie nowy. Uważam, że z zawodników, którzy przyszli do zespołu, tylko Norbert Raczkiewicz i Łukasz Bubeła spełnili moje oczekiwania. Pozostali zwyczajnie w mniejszym lub większym stopniu zawiedli. Wszystko to spowodowało, że zespół nie stanowił mocnego kolektywu na boisku i stąd taki wynik. Mimo tego są plusy tej rundy. Za największy uważam doświadczenie, jakie zdobyli młodzi zawodnicy, a były mecze, w których graliśmy ośmioma młodzieżowcami. Ja też zebrałem swoje doświadczenie, wiem jakie błędy popełniłem, zarówno w selekcji, jak i procesie treningowym i wiem, co trzeba poprawić – ocenia rundę trener Paweł Babiarz, dodając, że w zespole nastąpi remanent.

Ambitny szkoleniowiec niebiesko-białych zapowiada, że w rundzie rewanżowej kibice zobaczą inną Tomasovię.

 – Na wiosnę pokażemy się ze zdecydowanie lepszej strony. Tak naprawdę to punkty gubiliśmy w bardzo głupi sposób, co wynikało z braku doświadczenia. Myślę, że zasłużyliśmy co najmniej na 4 oczka więcej. Ale fakty są takie, że mamy ich 25 i to dla mnie katastrofa. Miejsce w tabeli jest dla mnie powodem do wstydu, nie możemy zakończyć sezonu na tej pozycji – zapowiada Babiarz.

W klasyfikacji Pro System Junior (gracze w wieku 21 lat i młodsi) niebiesko-biali zajmują po rundzie jesiennej szóste miejsce – 2074 pkt. Na ten dorobek złożyły się występy: Macieja Żeruchy (553 minuty), Michała Towbina (484), Bartłomieja Pleskacza (44), Przemysława Krawczyka (15), Jakuuba Krawczyka (3) i Jakuba Witkowskiego (2). Prowadzi Górnik II Łęczna – 6013 pkt.

 

 

TOMASOVIA W LICZBACH

Minuty gry (mecze): Radosław Łeń – 1424 (16), Miłosz Turewicz – 1337 (16), Przemysław Orzechowski – 1325 (16), Arkadiusz Smoła – 1245 (14), Łukasz Bubeła – 1198 (14), Damian Szuta – 1170 (13), Ireneusz Baran – 1031  (14 ), Norbert Raczkiewicz – 929 (15), Kacper Nastałek – 887 (16), Karol Krawczyk – 827 (10), Damian Rataj – 797 (14),  Tomasz Kłos – 770 (16), Piotr Waśkiewicz – 613 (7), Maciej Żerucha – 553 (11), Michał Towbin – 484 (11), Łukasz Mruk – 491 (11), Patryk Krosman – 273 (8), Michał Dudziński  242 (11), Bartosz Iwanicki – 115 (6), Jacek Kulpa – 81 (5), Bartłomiej Pleskacz – 44 (1), Przemysław Krawczyk – 15 (1), Piotr Krawczyk – 3 (1), Jakub Witkowski – 2 (1).

Zdobyte bramki: 4 gole – Tomasz Kłos, Kacper Nastałek, Damian Rataj, 3 gole – Łukasz Mruk, Arkadiusz Smoła, 2 gole – Damian Szuta, 1 gol – Bartosz Iwanicki, Michał Dudziński, Przemysław Orzechowski, Norbert Raczkiewicz Michał Towbin, Miłosz Turewicz, Maciej Żerucha, Piotr Waśkiewicz; samobójcza – Konrad Leonarcik (MKS Ryki).

 

tomt

 

źr. Kronika Tygodnia

 

Zegar

Kalendarium

Lista wydarzeń w miesiącu Maj 2024 Brak wydarzeń w tym miesiącu.

Imieniny

Licznik odwiedzin:

W tym tygodniu: 500

W poprzednim tygodniu: 2156

W tym miesiącu: 2078

W poprzednim miesiącu: 6661

Wszystkich: 222276